czwartek, 27 stycznia 2011

Filcowe korale

Ciepło, w filcowych bamboszach, z aromatyczną białą herbatą różaną, wełnianym pledem na kolanach i igłą (do filcowania) w ręku...

(korale i broszka)

Zaraz po Dniu Babci był Dzień Dziadka, więc żeby dziadkom nie było żal, że nic o nich:

– Jasiu, ile lat ma twój dziadek?

– Tego nie wiem, ale mamy go już bardzo długo...

;)

13 komentarzy:

  1. piękne te korale... i nawet róż, którego zwykle nie lubię, całkiem dobrze się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wonderful ciepłe kulki. Kocham róże. Czy również obecnie robi w zestawie z róż. Podgrzać w zimno.

    OdpowiedzUsuń
  3. O nie mogę! Ależ piękne te korale!!!Rewelacyjne, chyba odgapie coś z nich od Ciebie, bo właśnie myślę, że czas się wziąść za jakiś super urodzinowy prezent dla moich psiapsiółek. Mam czas do 8 i 11 marca.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Po długiej przerwie powoli sie wkręcam w wirtualną przestrzeń.U ciebie Małgosiu cieplutko i gościnnie. Chętnie się częstuję białą herbatką różaną i podziwiam filcowe korale.Zazdroszczę talentu i manualnych zdolnosci.Pozdrawiam. Bożena

    OdpowiedzUsuń
  5. Różowo różane, śliczne. Lubię małżeństwo decu i filcu:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. No proszę! Banalne róże i banalny róż- a takie piękne zestawienie wyszło. Gratuluję pomysłu i zdolnych rąk. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. swietne sa! bardzo romantyczne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Są urocze :-_ Romantyczne słodkie i kobiece :-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne te korale! Bardzo podobają mi się te z różami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No proszę, banalny róż i róże... ten zestaw też wydawał mi się początkowo nie do przyjęcia.
    Ale podobno róż (w różnych odcieniach) ma być modny w tym sezonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak piękne i inspirujące prace zasługują na to by je docenić. Dlatego na moim blogu czeka na Ciebie wyróżnienie ;)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. dociu288 - bardzo dziękuję ;)))

    OdpowiedzUsuń