czwartek, 17 marca 2011

Wiosna w miasteczku

Wiosna zbliża się wielkimi krokami, u Was w ogródkach już wygrabione, posprzątane, powysadzane bulwiaste, wysiane psiankowate (lub odwrotnie). Ja tylko podglądam przebiśniegi i krokusy w przyblokowych, miejskich ogródkach - ot, urok "wielkiego" miasta.
Jak w dobrej historii z dreszczykiem przydałoby się jakieś "NAGLE" albo "WTEM"  najlepiej jeszcze "ZNIENACKA"...
I proszę: mówisz - masz!
Ale oto, NAGLE, podczas zwykłego miejskiego spaceru po sklepach, ZNIENACKA, wpadłam PRZYPADKOWO do pięknej krainy, kolorowej, roziskrzonej słońcem, z domkami tonącymi w kwiatach, z kaskadami kwiatów spływających z balkonów, wiatrem od morza owiewającym latarnię morską...
Spokojne urocze miasteczko...


I co Wy na to? Jak myślicie, co z tego będzie?
Odpowiedź już jutro...

No i kolejne pisaneczki, tym razem marmurkowe



11 komentarzy:

  1. Вау!!! Какая прелесть!!! Не смогла перевести из чего они, гугл такую абра-кадабру выдал! Но красиво. куда они будут пристроены?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalne pisanki.
    Co do domków to mam jakieś może też powycinam i skleję?
    Zobaczę jutro co Ty wymysliłaś:)
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie śliczne domeczki:))) Włożysz je w jaka prawda?;)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne domeczki, ja myślę że będzie to pewnie wiosenny świat zaklęty w jajku takim dwuelementowym czy mam rację??? A może poczekają do zimy i włożysz je do bombki???

    OdpowiedzUsuń
  5. To będzie kwiatowa włoska wioska zaklęta w tegoli,opleciona wiosennym słońcem ,pozdrawiam STRZELEC Z KRAKOWA

    OdpowiedzUsuń
  6. Miało być oczywiście jak zwykle jajka;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja mam wrażenie, że już widziałam co to będzie. Czyżbym mogła to zobaczy w niezastąpionym Tuluzie???. Wiosenna wioska w dużym styropianowym rozkładanym jajku???Majka

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygrała kaprysia - bez dwóch zdań! a nawet w dwóch zdaniach!
    tak, Majko, arka Noego wylądowała bezpiecznie (?) w przesławnym Tuluzie, starożytnym porcie odwiedzanym często przez zbłąkanych poszukiwaczy artystycznych przygód

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam ,oglądałam -super!ale międzyczasie ktoś mi przemknął między serwetkami W Tuluzie,uciekł do samochodu [w sobotę]a ja stwierdziłam ooooo...rany co ta dieta dunkana[?]porwała ciałka!pozazdrościć!pozdrawiam STRZELEC Z KRAKOWA-MAŁGOSIA

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, czyżby ten "kucany berek" przy serwetkach to był STRZELEC Z KRAKOWA?
    No i wszystko jasne ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. KUCANY BEREK TAK TO JA!A RÓŻOWY KRASNAL ZAINTERESOWANY ARTYSTYCZNĄ SUKNIĄ PRZED POKAZEM FILCOWANIA-moja córcia-artystka!MILENKA ,POZDRAWIAM STRZELEC-MAŁGOSIA oczywiście z KRAKOWA

    OdpowiedzUsuń