czwartek, 22 grudnia 2011

Zielone, słodkie choinki

Siedzicie w kuchni, mielicie mak, moczycie śledzie i grzyby...
Ja też :)
A w tak zwanym międzyczasie wyrosły mi zielone choinki.

 
Wczoraj spadł pierwszy śnieg, pojawiły się pierwsze, nieduże jeszcze,  bałwanki...



2 komentarze:

  1. Witam z Krakowa
    Pani Małgosiu, jeśli tak można, zawsze zaglądam dość często na bloga, ale pierwszy raz "opadła mi szczęka" nad szybkością i ilością wykonanych prac.
    Opad szczęki mam też z racji pomysłów i wykonania.
    Mam nadzieję w przyszłym roku Panią dogonić (teraz powaliła mnie nauka, nauka i nauka.....)
    Agnes z Krakowa
    P.S.
    Życzenia Świąteczne i Noworoczne dla Szanownej Pani i Pań zaglądających na bloga Migoshi.
    A teraz lecę oprawić karpia.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mighosiu, może nie tak często, jak kiedyś zaglądam na twojego bloga, bo życie narzuca inne zajęcia, zawsze jednak pod wrażeniem twojej kreatywności,manualnych zdolności, artystycznego wykonania prac. Magicznych Świąt Bożego Narodzenia życzę. Bożena

    OdpowiedzUsuń