sobota, 18 lutego 2012

Una volta all'anno è lecito impazzire...


...czyli   raz w roku można zwariować! - oto motto weneckiego karnawału

Zimą Wenecja interesuje mnie tylko jako kraina maschere veneziane (masek weneckich).
Tegoroczny słynny Karnawał wenecki zatytułowany jest „La vita è teatro, tutti in maschera” („Życie jest teatrem, wszyscy w maskach”).
Jak wszyscy, to wszyscy! W pracowni decoupage'u zaczęłyśmy masowo tworzyć maski. Inspirując się starymi wzorami weneckimi, jak i starymi koronkami babcinymi oraz wspomagając własną wyobraźnią.




Za pozwoleniem autorki (pani Mario, pozdrawiam!) pokazuję dzisiaj, pod koniec karnawału, jedną z najpiękniejszych masek z naszej pracowni:



4 komentarze:

  1. No to już wszystko jasne! Faktycznie dużo teraz tu koronkowych masek, jesteście na bieżąco z trendami :) A same maski skąd macie? Same wyklejałyście? Również serdecznie pozdrawiam imienniczkę prosto z Wenecji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam napisać, że faktycznie ta brązowa pięknie wykonana, zdolna pan instruktor i zdolne uczennice :)

      Usuń
  2. Maski z "papier mache" są u nas do kupienia w sklepach, różne wzory (m. in. Bauta, Medico Della Peste), więc nie trzeba robić od podstaw. Zostaje czysta przyjemność ozdabiania :)
    Te koronki to nie taki świeży trend, odkąd pamietam zawsze były, zapewne bliskość koronkarskiego Burano sprawiła, że jest to częsta ozdoba masek weneckich. Właściwie najbardziej lubię ten typ koloru kości słoniowej, z pięknymi spękaniami i postarzonymi bitumem koronkami, a jeszcze jak jest to ta "z dziobem" to już w ogóle odlot :)
    No i jeszcze te piękne z wedutami na paradnym nakryciu głowy nad czołem (nie wiem jak to się nazywa), chciałabym kiedyś taka zrobić....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja stanęłam na etapie sprzed 15 lat, jakoś z tamtych czasów kojarzę głównie malowane :)
      Te z wedutami piękne, lubię w ogóle, gdy maska nie kończy się na części twarzowej.
      Faktycznie, masz rację że zdobienie to sama przyjemność, a wykonanie bazy to raczej próba cierpliwości :)

      Usuń