Mam przyjemność serdecznie zaprosić na Świąteczną Akademię Rękodzieła Artystycznego Rękodzielnik czyli kreatywny weekend (8 - 9 grudnia) w Krakowie,
podczas którego odbędą się warsztaty z różnych technik rękodzieła
artystycznego oraz targi ze stoiskami artystów, rękodzielników,
rzemieślników, wytwórców rozmaitych produktów.
Organizator tego przedsięwzięcia pisze poważnie i odpowiedzialnie, że : "Warsztaty poprowadzą
wysoko wykwalifikowani specjaliści, instruktorzy oraz twórcy z różnych
zakątków kraju, mający kilkuletnie doświadczenie w danej technice." Popieram w całej rozciągłości te słowa, zwłaszcza że sama poprowadzę tam trzy warsztaty decoupage :)))
Więcej informacji (adres, harmonogram itp.) na stronie Rękodzielnik oraz Creative Christmas Kraków 2012
Zapraszam serdecznie. Naprawdę warto :)
wtorek, 13 listopada 2012
poniedziałek, 12 listopada 2012
Śnieżna kula czyli trzy kroki do zimy
Dzisiaj proponuję podróż do krainy dzieciństwa. Dla mnie, w ówczesnej szarej rzeczywistości, były to okruchy baśniowego świata, zamknięte w szklanej kuli. Teraz jest zatrzęsienie takich śnieżnych kul w sklepach, ale zrobione własnoręcznie mają swój urok. Zwłaszcza jak zamknie się w tym zaczarowanym świecie np. zdjęcie znajomego bobasa (wycięte i zalaminowane).
Sposób jest prosty, efekt pewny, a wykonanie szybkie - w trzech krokach.
Potrzebne rzeczy:
- szklany słoik z zakrętką
- figurki, choinki itp. do środka
- woda destylowana lub przegotowana
- brokat (najlepiej biały)
- gliceryna
- klej (na gorąco, silikonowy lub epoksydowy)
Wykonanie:
- Krok pierwszy
Figurka musi być odporna na wodę, to znaczy, że nie zardzewieje, nie napęcznieje ani nie rozsypie się, a jej farba nie puści koloru.
Doskonale sprawdzą się wszystkie figurki ceramiczne, ze sztucznego tworzywa, o trwałych kolorach. Można samemu zrobić z modeliny, masy samoutwardzalnej. Kleić można klejem na gorąco, z pistoletu, lub silikonowym, z wygodną końcówką albo jakimś dwuskładnikowym (epoksydowym).
- Krok drugi
Uwagi:
Wodę używamy destylowaną lub po prostu przegotowaną (zapewne, żeby nam się jakieś glony nie namnożyły :)) Glicerynę kupujemy w aptece. W zależności od wielkości słoika dolewamy od jednej do kilku łyżeczek gliceryny. Sprawi ona, ze brokat będzie wolniej i ładniej opadał w roztworze. Z braku brokatu można użyć pokruszone skorupki jaj lub sztuczny, sypki śnieg. Można też wykorzystać stłuczoną bomkę choinkową - dokładnie ją pokruszyć, przewałkowując np. wałkiem do ciasta.
- Krok trzeci
Staramy się przy zakręcaniu jak najwięcej wody zostawić w słoiczku, żeby nie zrobiła się duża bańka powietrza pod denkiem. Jeśli trzeba można dosypać więcej brokatu (lub innych używanych paproszków). Można dodać barwnik spożywczy. Przed ostatecznym zakręceniem na stałe brzeg słoiczka można pokryć silikonem lub innym klejem odpornym na wodę.
Całość można umieścić na jakiejś dekoracyjnej podstawce.
Miłej zabawy :)))
PS
Przypominam, że już ostatni moment na przygotowanie ciasta na świąteczny piernik i odstawienie go na kilka tygodni, aby dojrzało.
Dla zainteresowanych przepis tutaj
decoupage, zdjęcia
Boże Narodzenie,
dekoracje,
kurs,
kurs obrazkowy,
miscellaneous,
szkło,
techniki plastyczne,
tutorial
Subskrybuj:
Posty (Atom)