czwartek, 24 listopada 2011

Dalej sypie...

Sypnęło banieczkami...
Tym razem bardziej pracowita technika "malowania brokatowego".
Trudno sfotografować migocący brokat, dlatego zasypuję Was zdjęciami, przez które chciałabym pokazać urok i wdzięk tej techniki:


Autor: Migoshia o 23:24
decoupage, zdjęcia , , ,

10 komentarzy:

  1. Tamaravvo25 listopada 2011 05:53

    Шары-шары-шары!!! Не перестаю любоваться! Нравятся все!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lacrima25 listopada 2011 06:38

    Uwielbiam brokat:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nataliya25 listopada 2011 07:08

    Piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Agnieszka Czerkas25 listopada 2011 08:04

    Piękne!!! Za każdym razem, kiedy oglądam te cuda, jestem zachwycona :-) Moja córka próbuje swoich sił w decoupage ... no mnie "zaraziła". Oj chciałabym kiedyś potrafić zrobić takie piękne rzeczy :-) Uściski i pozdrowienia w ten chłodny dzień. Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Iza25 listopada 2011 09:24

    Są po prostu zachwycająco piękne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Joanna25 listopada 2011 09:33

    Piękne są :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Janka Fickowska/ POLAND / Chrzanów25 listopada 2011 10:14

    Ale światecznie się zrobiło !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasia z Różności25 listopada 2011 14:11

    Powalający efekt - podziwiam talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ela 1725 listopada 2011 21:04

    piękne

    OdpowiedzUsuń
  10. Ludkasz26 listopada 2011 00:15

    Cudne są:)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)