W wigilię obchodzonego święta jego narodzin poświęcona została ikona, którą napisałam dla bliskiej osoby o tym imieniu. Wzorowałam się na fresku ze świętej Góry Atos (zdjęcie udostępnione przez znajomego, który pielgrzymował tam przez całą Europę na piechotę i przywiózł sobie dokumentację fotograficzną - wyspa jest absolutnie niedostępna dla kobiet).
Przy okazji poświęciłam sobie dwie inne ikony, ale tę pokazuję, bo urzekło mnie spojrzenie Proroka, z żalem się z nim rozstanę...
Migosiu, jestem ABSOLUTNIE pod wrażeniem TWOICH IKON.......
OdpowiedzUsuńSama tez pisałam, malowałam Ikony....obecnie nie wykonuję ich, choć i potrzebę mam....
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko. Zaglądająca i podziwiająca ODSKOCZNIA.
Dziękuję serdecznie za tak ciepłe słowa :)))
OdpowiedzUsuń