Toteż jej mama upiekła puszyste cudo z cytrynową masą ze słodkim maleństwem na wierzchu pod marcepanową kołderką, różowymi literkami dedykacji i stadkiem różowych serduszek i białych gwiazdek (zdjęcie niedostępne),
a babcia przygotowała scrappowy torcik lila-róż, nadziewany pistacjowymi pralinkami z podobizną Błękitnookiej (zdjęcia dostępne poniżej)
Julcia okazała się bardzo muzykalna, na imprezie z przyjemnością słuchała muzyki w wykonaniu własnego dziadka, leżąc wdzięcznie na fortepianie...
PS
Torcik zgłaszam na wyzwanie kolorystyczne do Colour Create Challenge.
Torcik zgłaszam na wyzwanie kolorystyczne do Colour Create Challenge.
Cudny torcik, genialny!!! A i miejsce do słuchania muzyki niebanalne:)
OdpowiedzUsuńREWELACJA! niebanalny pomysł, piękne wykonanie. gratuluję!
OdpowiedzUsuńScrapowy torcik istne cudo!
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca.
OdpowiedzUsuńjesteś Bardzo kreatywną osobą.
Pozdrawiam Lacrima
Gdyby nie zawartość byłby mało kaloryczny :)
OdpowiedzUsuńOh my!! This is a gorgeous idea! Looks just about like a real cake! Very creative!! Thank you for joining us at Colour Create Challenge. :)
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo pomysłowy tort ;)
OdpowiedzUsuńWOW your cake looks amazing!
OdpowiedzUsuńSo beautifully embellished and a wonderful take on the challenge colours.
Thanks for joining us at Colour Create with your lovely creation.
Sharon x
Stunning project I love all the beautiful flowers x
OdpowiedzUsuńThanks for playing along at colour create this fortnight & good luck x
((hugs)) Suzie xoxo