babie lato...
od kilku dni słońce nas dopieszcza. Podgrzewa gruszki, rumieni jabłka, podsmaża kasztany i rozgrzewa serce.
A na koniec dnia puszcza dymek z papierosa ;)
Gdy zwieziono snopy na klepiska,
Chłopcy sady z owoców otrzęśli,
W ulach pszczołom podebrano plastry,
A w ogródkach lśnią ostatnie astry:
Babie lato schodzi na ścierniska
I nić srebrną snuje z swojej przesil.
Chłopcy sady z owoców otrzęśli,
W ulach pszczołom podebrano plastry,
A w ogródkach lśnią ostatnie astry:
Babie lato schodzi na ścierniska
I nić srebrną snuje z swojej przesil.
Lśni pogody blask błękitnozłoty:
Zda się, jakby wiosna pełnej treści
Nie zużywszy, minąwszy niecała,
Swe ostatki w wrześniu przeżywała
I że lato oszczędzeń w dnie słoty
Czar swój w środku jesieni dziś mieści.
Co się wiośnie nie przeżyło wiosną,
Co się latu nie udało w lecie,
Co chmur czarnych ściemniła pogróżka,
To babiego lata dobra wróżka
Dłonią cichą, miękką i litosną
Z swej kądzieli w srebrzystą nić plecie (...)
Zda się, jakby wiosna pełnej treści
Nie zużywszy, minąwszy niecała,
Swe ostatki w wrześniu przeżywała
I że lato oszczędzeń w dnie słoty
Czar swój w środku jesieni dziś mieści.
Co się wiośnie nie przeżyło wiosną,
Co się latu nie udało w lecie,
Co chmur czarnych ściemniła pogróżka,
To babiego lata dobra wróżka
Dłonią cichą, miękką i litosną
Z swej kądzieli w srebrzystą nić plecie (...)
Leopold Staff
I koniecznie coś z dekupażu, bo jak różności, to różności ;)
Woow, pierwszy raz widzę skromna i bogatą ikonę w jednym;)) Fantastyczna jest, absolutnie nie przesadzona, o kurcze !!!
OdpowiedzUsuńAż chyba zapalę z wrażenia puszczając wątły dymek!
Cudna ta ikona!
Piękny Ci wyszedł ten dymek z papierosa ;)))) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAch, ten dzień w kolorze śliwkowym!
OdpowiedzUsuń- Berberysu i głogu ma smak...
Stawia drzewom pieczątki
- Żeby było w porządku
Że już pora
Że trzeba iść spać...
A my tak - po kieliszku, po troszeczku
Popijamy calutki ten dzień
- Próbujemy nalewki
Z dzikiej róży, z porzeczki
Żeby sprawdzić - czy zima
To wypić się da?...
- To się w głowie nie mieści
Że tak szumi szeleści
Tak bliziutko, o krok, prawie tuż
Głębokimi rzekami, pachnącymi szuwarami
Idzie jesień
I prosto w nasz próg...
- Ale co tam! przecież taka jesień złota Nie jest zła!
- Ale co tam! Przecież taka jesień złota Niechaj trwa...
Leszek Długosz
Pozdrawiam i dzielę się jesienią słowami poezji opisaną.Twój dymek, czy babie lato Mighosiu - urocze.Bożena
cieplutko się robi jesienią od tych waszych komentarzy ;)))
OdpowiedzUsuńPiękny jesienny zmierzch i prześliczna ikona :-)
OdpowiedzUsuńTak jak lubię najbardziej- z wypukłymi ornamentami lekko wyzłocona.