sobota, 26 marca 2011

W marcu jak w garncu

Już ucieszyłam się wiosenną aurą, już przetrzepałam wiosenną garderobę, już przegoniłam mole, a tu nagle, przy sobocie, po robocie -  zawiało, znów zasypało świat na biało...
Na kursie kwieciłyśmy wielkanocne pisanki, myśląc, że czarujemy wiosnę,
(w ferworze pracy zapomniałam wyciągnąć aparat fotograficzny, żeby je uwiecznić - przepraszam Panie bardzo), 
a wróciłyśmy do domu przemarznięte i przemoczone
(a niektóre z Pań czekała długa droga - pozdrawiam Mielec, Racławice - mam nadzieję, że bezpiecznie i bez poślizgu dotarły z niepotłuczonymi wydmuszkami).

 Ale nic to...  Marzanna utopiona, to tylko ostatnie podrygi zdychającej ostrygi...

A ponieważ dzisiaj jeszcze dodatkowo kradną nam godzinę 
(pamiętajcie o przesunięciu wskazówek zegara w dobrą stronę!)
więc podaję przepis na błyskawiczne jajeczko, oszczędzające nam cenny czas.


Jajeczko styropianowe, obciągnięte materiałem, bez użycia kleju

Potrzebne materiały:
  • styropianowe jajko
  • ścinki dowolnych materiałów
  • ostry nóż
  • nożyczki
  • wstążeczka do przewiązania
  • pomocniczo: szpilki, nitka lub drucik

A oto sposób wykonania, szybki i prosty:


Wbijamy w czubki jajka szpilkę i za pomocą nitki lub drucika (który dodatkowo przy naciąganiu możemy lekko wbić w styropian) dzielimy jajko na części (ćwiartki, ósemki itp.)


Po zaznaczonych liniach podziału nacinamy ostrym nożem wgłębienia ok. pół centymetra


Przycinamy kawałki  materiału o kształcie ponacinanych pól z półcentymetrowym zapasem po obu stronach


Na czubkach można sobie przyszpilić materiał, ewentualnie obciąć nadmiar materiału i za pomocą noża lekko naciągając i opinając jajeczko wcisnąć w szczelinę,




Przy małym jajeczku te szczelinki wydają się duże, ale przy większym można zostawić tak, jak jest.
Dla ozdoby można przez  "fugi" przeciągnąć wstążeczkę


 
Ładnie wyglądają wstążeczki satynowe lub aksamitki:



Powodzenia!

20 komentarzy:

  1. Dzięki za podpowiedź jak wykonać takie cuda :)
    A co do wiosny, jutro podobno zaczyna się na całego :) Oby!
    Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny kursik - dzięki! Bardzo wdzięcznie wyglądają te jajeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam
    Agnieszka z Krakowa.
    Wiem, brrrrr coś na tema dzisiejszej aury, akurat wracałam z zajęć ze szkoły.
    A propos jajeczek, przypomiałaś mi materiałami i wstążką,że takie wykonywałam na zajęciach ZPT ( chyba pamiętasz ?? ;-) )na wydmuszkach z jajek kurzych.
    Pozdrawiam Ciepło.
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosna w odwrocie, ale ciebie Mighosiu wiosenny nastrój nie opuscił... kwiecisty język temu dowodzi.Sposób na ubranie jajek wydaje się prosty, ale wymagający precyzji. W Italii nareszcie wiosennie. Bożena

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, no i w moich ulubionych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny kursik. Znam te metodę ozdabiania z opowiadań;-))Ale ty pokazałaś ją na zdjęciach . Super. Ja na Boże Narodzenie dostałam bombki wykonane tą metodą, naprawdę są piękne. Musze koniecznie jaja spróbować zrobić sama;-). Może i mi się uda .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jajeczka pierwsza klasa !!! Dzieki za kursik- an pewno sprobuje !!! Ag

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pomysł i kursik! Już wiem, że skorzystam, bo decu na styropianowych jajkach niezbyt mi idzie i już myślałam, że trzeba będzie wyrzucić, ale jak widzę nie wszytsko stracone - będę próbowała ije "odziać".
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne te jajeczka, fajny mini kursik. Kiedys na YouTube znalazłam taki filmik ale na temat bombek..takie Włoszki omawaiły ta technikę.... miałam w planie skusić sie w tym roku na takie właśnie jajeczka, tylko czasu zabrakło...może bombki się uda ;)
    Poproszę o podpowiedź , gdzie można kupić takie fajne materiały.

    Przy okazji zapraszam po odbiór niespodzianki:
    http://kolorowyswiatpauli.blogspot.com/2011/03/dziekuje-za-kolejne-wyroznienie-mojej.html
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Super jest dekorowanie tą metodą jajek styropianowych. Robi się szybko i jest to bardzo proste. Na moim blogu również zamieściłam taki kurs! Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę że robimy podobne pisanki, lecz Twoje dzięki wstążce są bardziej eleganckie. Zapraszam na mój blog, na którym jest też podobny kursik. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Guga i Haft i Patchwork - Wasze pisanki są rewelacyjne! a już patchwork na pisance powalił mnie na kolana!
    Ja za swój mini-kursik mogę tylko przeprosić ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie masz za co przepraszać, Twoje jajka są piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jajeczka super :) Tylko to słowo "obciągnięte" źle się kojarzy.

    OdpowiedzUsuń
  15. ożesz... nie skojarzyło mi się... bo ja z pokolenia jestem, co pamięta jeszcze obciąganie guzików (materiałem, oczywiście) i to jest pierwsze skojarzenie ;)
    o tempora, o mores!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super kursik! Widziałam już kilka, jak zrobić takie jajko, ale nigdzie nie widziałam sposobu ze szpilkami i nitkami na równe podzielenie jajka na części. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne. Lubię się bawić w kimekomi, choć w tym roku do sklepu z formami jakoś tak mi nie po drodze

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja nawet nie wiedziałam, że to się nazywa kimekomi :)
    a styropianowe jajeczka są już wszędzie, w byle sklepie papierniczym czy empiku :)

    OdpowiedzUsuń